Telekomunikacja Polska S.A. Łódź

J.R.R. Tolkien - Ardalambion


  -_-/            |\
 (_ /    '         \\    _          '
(_ --_  \\ \\/\\  / \\  < \, ,._-_ \\ \\/\\
  --_ ) || || || || ||  /-||  ||   || || ||
 _/  )) || || || || || (( ||  ||   || || ||
(_-_-   \\ \\ \\  \\/   \/\\  \\,  \\ \\ \\


Sindarin - Szlachetny Język


Zwany też: język Szarych Elfów, język Beleriandu; we WP wspominany po prostu jako "język Elfów", niesłusznie zwany "noldorińskim" w materiałach Tolkiena sprzed WP.


Spis treści

HISTORIA WEWNĘTRZNA

Sindariński był głównym językiem eldarińskim w Śródziemiu, mową potoczną Szarych Elfów, albo Sindarów. Był to najbardziej wyróżniający się potomek wspólnotelerińskiego, który z kolei odgałęził się od wspólnoeldarińskiego, przodka quenyi, telerińskiego, sindarińskiego i nandorińskiego. "Język Szarych Elfów z pochodzenia pokrewny był quenyi" wyjaśnia Tolkien "bo był to język tych Eldarów którzy, przybywszy na brzegi Śródziemia, nie przeprawili się przez Morze, ale pozostali na wybrzeżach kraju Beleriandu. Tam ich królem był Thingol Szary Płaszcz z Doriathu, i w długim zmierzchu ich język (...) oddalił się daleko od mowy Eldarów zza Morza" (WP Dodatek F). Chociaż gdzieniegdzie mówi się że sindariński "zachował się najlepiej" z eldarińskich języków Śródziemia, jest to niemniej najbardziej radykalnie zmieniony język elficki o którym mamy jakąś szerszą wiedzę: "Język Sindarów wiele się zmieniał, tak samo jak, rosnąc niedostrzegalnie, drzewo zmienia swój kształt; tyle samo być może ile niespisany język śmiertelników zmieniłby się przez pięćset lat i więcej. Już przed wzejściem Słońca był to język zupełnie dla ucha inny [niż quenya], a po Wzejściu wszelka zmiana postępowała szybko, a przez chwilę w Drugiej Wiośnie Ardy bardzo szybko" (WJ s. 20). Rozwój od wspólnoeldarińskiego do sindarińskiego zawierał zmiany o wiele bardziej radykalne niż rozwój od wspeld. do quenyi, albo telerińskiego z Amanu. Tolkien sugerował że sindariński "zmienił się był wraz ze zmiennością śmiertelnych krajów" (WP Dodatek F). Nie oznacza to, że zmiany były chaotyczne i niesystematyczne; były one z cała pewnością regularne - ale zmieniały drastycznie ogólny wydźwięk i melodię języka. Kilka najwyraźniejszych zmian to zanik końcowych samogłosek, udźwięcznienie zwartych spółgłosek /p/, /t/, /k/ do /b/, /d/, /g/ po samogłosce, zmianę spółgosek dźwięcznych zwartych w przydechowe w tej samej pozycji (z wyjątkiem zanikłego zupełnie /g/) i wiele zmian samogłoskowych, często z asymilacją innych samogłosek. Zgodnie z PM s. 401 "rozwój sindarińskiego stał się, na długo przed przybyciem noldorskich wygnańców, produktem niekontrolowanej zmiany, jak języki ludzkie". Komentując te znaczne zmiany, PM s. 78 zauważa że "ciągle był to piękny język, dobrze przystosowany do lasów, wzgórz i wybrzeży w których nabierał kształtu".

W czasie gdy Noldorowie wrócili do Śródziemia, prawie trzy i pół tysiąclecia po oddzieleniu się od Sindarów, klasyczny język sindariński był w pełni rozwoju (w rzeczy samej, wydaje się że wkroczył w bardziej ustabilizowaną fazę, mimo opinii Tolkiena o szybkości zmian po wzejściu Słońca; zmiany które dokonały się przez następne siedem tysięcy lat, aż do czasów Froda, były istotnie niewielkie w porównaniu z szybkim rozwojem poprzednich trzech tysięcy lat). W Pierwszej Erze istniały różne dialekty sindarińskiego - archaiczny język Doriathu, zachodni dialekt Falathrimów albo "Ludu Wybrzeża", i północny dialekt z Mithrim. Który z nich stał się podstawą sindarińskiego późniejszych wieków nie wiadomo na pewno, ale język Falathrimów wydaje się najlepszym kandydatem, bowiem Doriath zniszczono, a to co wiemy o sindarińskim z północy sugeruje że różnił się od sindarińskiego z czasów Froda (z tego dialektu pochodzi nazwa Hithlum, zob. WJ s. 400). Noldorowie i Sindarowie nie byli zrazu zdolni zrozumieć się nawzajem, bo ich języki odeszły od siebie zbyt daleko podczas długiej separacji. Noldorowie uczyli się szybko sindarińskiego i nawet poczęli przerabiać swoje quenejskie imiona na język Szarych Elfów, bo "uważali za absurdalne nazywanie istot żywych które mówiły na co dzień po sindarińsku jakąś inną jezykową metodą" (PM s. 341). Czasami imiona przybierano z wielką troską, jak wtedy gdy Altariel wywiedziono z (hipotetycznej) wspólnoeldarińskiej formy *Ńaltârigellę; począwszy od tej rekonstrukcji Noldorowie wywiedli następnie formę sindarińską która pojawiłaby się w tym języku gdy naprawdę istniało stare imię *Ńaltârigellę, to jest Galadriela. Nie zawsze jednak imiona przerabiano tak starannie. Znane imię Feanor jest faktycznie kompromisem pomiędzy czystym quenejskim Feanaro i "poprawną" sindarińską formą Faenor ("poprawną" w tym sensie że jest to to co dałoby pierwotne *Phyanaro w sindarińskim, jeśli by takie imię faktycznie istniało we wspeld. w dawnych czasach). Niektóre imiona, jak Turukano czy Aikanaro po prostu zsindaryzowano fonetycznie, chociaż powstałe formy Turgon i Aegnor były wcale zrozumiałe w języku Szarych Elfów (PM s. 345). Wiele przeróbek nazw miało miejsce bardzo wcześnie, zanim Noldorowie poznali wszystkie zawiłości sindarińskiego - stąd też powstałe imiona "były często nietrafne, to jest, nie zawsze precyzyjnie odpowiadały sensowi; ani też nie zawsze równoważne elementy były faktycznie najbliższymi sindarińskimi formami elementów quenejskich" (PM s. 342).

Ale Noldorowie, urodzeni lingwiści, szybko opanowali w całości język sindariński i uporządkowali jego dokładne odwzorowanie na quenyę. Dwadzieścia lat po przybyciu Noldorów do Śródziemia, podczas Mereth Adertad, albo Święta Zjednoczenia, "językiem Szarych Elfów mówili w większości nawet Noldorowie, bo szybko uczyli się mowy Beleriandu, podczas gdy Sindarom wolno przychodziło opanowanie mowy Valinoru" (Silm. rozdz. 13). Quenya w formie mówionej została ostatecznie zakazana przez Thingola gdy dowiedział się że Noldorowie zabili wielu Telerich i zrabowali ich statki by powrócić do Śródziemia: "Nigdy więcej w moich uszach niech nie będzie słychać mowy tych, którzy zabili mój ród w Alqualonde, ani też niech nie wymawia się go w całym moim królestwie". W konsekwencji "Wygnańcy przyjęli język sindariński na codzienny użytek" (Silm. rozdz. 15). Wydaje się że edykt Thingola jedynie przyspieszył ów proces; jak zauważono, wielu z Noldorów już mówiło po sindarińsku.

Później w Beleriandzie pojawili się śmiertelni ludzie. Dodatek F WP oraz NO s. 216 informuje nas że "Dunedainowie jako jedyni z ras ludzkich znali i mówili po sindarińsku, i przekazywali go swoim dzieciom jako wiedzę, zmieniającą się niewiele z upływem lat". Może to właśnie Dunedainowie ustabilizowali sindariński, przynajmniej we własnym użyciu (NO s. 216 zaznacza że sindariński w ustach śmiertelnych ludzi "dążył ku rozszczepieniu i dialektyzacji" jeśli było inaczej). Jakikolwiek by nie był standard sindarińskiego ludzi w wiekach późniejszych, w Pierwszej Erze "większa część [Edainów] szybko nauczyła się języka Szarych Elfów, jako mowy potocznej między nimi, i ponieważ wielu chętnych było nauczyć się mądrości Elfów" (Silm. rozdz. 17). W końcu niektórzy ludzie znali i mówili po sindarińsku tak dobrze jak Elfy. Sławna Narn i Chin Hurin (tak pisana poprawnie) była dziełem ludzkiego poety o imieniu Dirhavel "lecz cenili ją Eldarowie, bo Dirhavel użył języka Szarych Elfów, nad którym miał wielką władzę" (NO s. 146). Z drugiej strony, lud Halethy nie uczył się dobrze ani entuzjastycznie sindarińskiego (patrz NO s. 378). Turin naczył się sindarińskiego w Doriathu, pewna Nellas "nauczyła go mówić mową Sindarów na modłę starożytnego królestwa, starszą i bardziej grzeczną, i bogatszą w piękne słowa" (NO s. 76).

Same Elfy nadal używały sindarińskiego w ciągu Pierwszej Ery. W noldorskiej kolonii takiej jak Gondolin można by się spodziewać że Noldorowie przywrócą quenyę jako język mówiony, ale wygląda na to że tak się nie stało, z wyjątkiem rodu królewskiego; "Dla większości z ludu Gondolinu [quenejski] stał się językiem książek, i jak inni Noldorowie używali na co dzień sindarińskiego" (NO s. 55). Tuor usłyszał jak Straż Gondolinu mówi najpierw po quenejsku a potem "w języku Beleriandu [sindarińskim], chociaż na nieco dziwny dla jego uszu sposób, jak lud długo oddzielony od swoich pobratymców" (NO s. 44). Nawet quenejska nazwa miasta, Ondolinde, zawsze pojawia się w zsindaryzowanej formie Gondolin (chociaż jest to jedynie przystosowanie, a nie "prawdziwy" sindariński, pierwotne *Gondolindę dałoby *Gonglin, jeśli by takie słowo przetrwało).

Wielu mówiących sindarińskim zginęło w wojnach w Beleriandzie, ale za interwencją Valarów w końcu pokonano Morgotha w Wojnie Gniewu. Wiele Elfów udało się na Eresseę po końcu Pierwszej Ery, i odtąd sindariński stał się najwyraźniej językiem mówionym w Błogosławionym Królestwie tak samo jak w Śródziemiu (ustęp z Akallabeth, cytowany poniżej, zaznacza że Numenorejczycy rozmawiali z mieszkańcami Eressei po sindarińsku). Valarowie pragnęli nagrodzić Edainów za ich cierpienia w wojnie z Morgothem i wznieśli z morza wyspę, a ludzie, płynąc za Gwiazdą Earendila do swego nowego domu, założyli królestwo Numenoru.

Sindarińskiego używano w Numenorze powszechnie "chociaż lud ten używał ciągle swojej własnej mowy, ich królowie i możni znali też i mówili językiem Elfów, którego nauczyli się w dniach przymierza, i w ten sposób rozmawiali z Eldarami, czy to z Eressei, czy zachodniego Śródziemia" (Akallabeth). Potomkowie ludzi z rodu Beora używali nawet sindarińskiego jako mowy potocznej (NO s. 215). Chociaż dla większości Numenorejczyków językiem codziennym był adunaicki, sindariń "znali w pewnym stopniu prawie wszyscy" (NO s. 216). Lecz później to się zmieniło. Numenorejczycy poczęli zazdrościć nieśmiertelności Elfów, i w końcu odwrócili się od starej przyjaźni z Amanem i Valarami. Gdy Ar-Gilmizor "ostatecznie zabronił używania języków eldarińskich" około roku 3100 Drugiej Ery, musimy założyć że nawet Beorianie porzucili sindarin i używali zamiast niego adunaickiego (NO s. 223). Historia szaleństwa Ar-Farazona, sprytnego poddania się Saurona, ostatecznej korupcji Numenorejczyków i Upadku Numenoru znana jest dobrze z Akallabeth. Po Upadku pozostali przy życiu Przyjaciele Elfów założyli w Śródziemiu Królestwa na Wygnaniu, Arnor i Gondor. PM s. 315 zaznacza: "Wierni [po Upadku] (...) używali sindarińskiego i w tym języku tworzyli wszystkie nazwy miejsc które na nowo nadawali w Śródziemiu. Adunaicki porzucono na nie kontrolowaną zmianę i korupcję jako język dnia codziennego, i jedyną mowę niepiśmiennych. Wszyscy ludzie szlachetnego pochodzenia i ci wszyscy których nauczono pisać i czytać używali sindarińskiego, nawet jako języka potocznego między sobą. W niektórych rodzinach, jak się powiada, sindariński stał się językiem ojczystym, a pospolitej mowy adunaickiej uczono tylko czasami i w razie potrzeby. Sindarińskiego nie uczono jednak obcych, uważano go bowiem za znak numenorejskiego pochodzenia, i ponieważ okazywał się trudny w nauce - o wiele bardziej niż "pospolita mowa". Zgodnie z tym, o sindarińskim mówi się jako o "zwykłym języku mówionym ludu Elendila" (NO s. 282).

Wśród samych Elfów sindariński przenosił się na wschód w Drugiej i Trzeciej Erze i w końcu zastąpił niektóre z języków Leśnych Elfów (nandoriński i danaicki). "W końcu Trzeciej Ery języki Leśnych Elfów przestały być prawdopodobnie używane w dwóch regionach które miały znaczenie w czasie Wojny o Pierścień: Lorien i królestwie Thranduila w północnej Mrocznej Puszczy" (NO s. 252). Język leśny odszedł, nadszedł sindariński. Co prawda z WP I.2 otrzymujemy wrażenie że język używany w Lorien był jakimś dziwnym językiem Leśnych Elfów, ale to Frodo, autor Czerwonej Księgi, źle go zrozumiał. Przypis w Dodatku F WP wyjaśnia że w czasach Froda w Lorien istotnie mówiono sindarińskim "chociaż z 'akcentem', bowiem większość mieszkańców pochodziła z Leśnych Elfów. Ten 'akcent' i własna ograniczona znajomość sindarińskiego zmyliły Froda (jak wskazuje w Księdze Thana gondorski komentator)". NO s. 257 rozwija ten temat: "W Lorien, gdzie wielu mieszkańców pochodziło z Sindarów, albo Noldorów, niedobitków z Eregionu, sindariński stał się językiem wszystkich. Tego w jaki sposób ich sindariński różnił się od dialektów Beleriandu - patrz WP II.6, gdzie Frodo oznajmia że mowa Leśnych Elfów której używały między sobą była niepodobna do zachodniej - oczywiście nie wiadomo. Różniła się prawdopodobnie w czymś więcej niż to co popularnie zwie się 'akcentem'; głównie różnice samogłoskowe i intonacyjne zdolne zmylić kogoś kto, jak Frodo, nie był dobrze obeznany z czystszym sindarińskim. Mogły tam być oczywiście również lokalne słowa i inne elementy wywodzące się w ostateczności z poprzedniego języka leśnego". Standardowym sindarińskim, bez "akcentu", mówiono najzapewniej w Rivendell i pośród ludu Kirdana w Przystaniach. Ale w końcu Trzeciej Ery Elfy odchodziły ze Śródziemia, bez względu na język. Wkrótce miały się zacząć rządy śmiertelnych ludzi, Drugich Dzieci Iluvatara. Tolkien zauważa, że w końcu Trzeciej Ery więcej było ludzi którzy mówili sindarińskim lub znali quenejski niż Elfów które by znały jedno bądź drugie (Letters s. 425). Gdy Frodo i Sam spotkali w Ithilien ludzi Faramira, usłyszeli ich najpierw jak mówią we Wspólnej Mowie (westronie), lecz później przeszli na "inny, ich własny język. Ku swemu zdumieniu, słuchając Frodo zrozumiał że mówią właśnie językiem Elfów, albo jakimś mało różnym, i spoglądał na nich w zadziwieniu, bo wiedział że muszą być to Dunedainowie z południa, ludzie z linii Władców Westernessee" (WP IV.4). W Gondorze "sindarin był wyuczonym językiem grzecznościowym, używanym przez tych bardziej czystego pochodzenia numenorejskiego" (Letters s. 425). Ów rozmowny zielarz z Domów Leczenia odnosił się do sindarińskiego jako "szlachetnego języka" (WP V.8); "Wasza mość poprosiła o królewskie ziele, jak je zwą wieśniacy, albo athelas w szlachetnym języku, dla tych którzy wiedzą coś o valinorejskim [=quenyi]".

Jak sindariński radził sobie w Czwartej Erze, nie dowiemy się. Podobnie jak quenya, musiano go pamiętać tak długo jak trwało królestwo Gondoru.

Powrót do spisu treści

Nieporozumienie

Wspomnieć trzeba, że Tolkien przez około czterdzieści lat źle rozumiał historię sindarińskiego i miał zupełnie niewłaściwą koncepcję jego pochodzenia. Myślał on że był to język nie Sindarów, a Noldorów! Oto dlaczego słowa sindarińskie oznaczono "N" (jak "noldoriński" w Etymologiach (LR s. 347-400). Później Tolkien musiał zacząć się zastanawiać jak Elfy z Valinoru mogły rozwinąć dwa tak różne od siebie języki jak quenyę i "noldoriński", mieszkając tuż obok siebie, będąc nieśmiertelnymi i tak dalej. W końcu rozwiązał ten problem: sindarin nie miał nic wspólnego z Noldorami i wcale nie był językiem z Valinoru' rozwinęli go Sindarowie ze Śródziemia. PM s. 78 obrazuje jak Tolkien w końcu uświadomił to sobie pisząc Dodatki do WP. Oczywiście nieporozumienie to było całkiem zrozumiałe, zważywszy na to że najbardziej znanym ludem który mówił sindarińskim w opowieściach ze Śródziemia byli faktycznie Noldorowie. W tym sensie sindariński był rzeczywiście językiem "noldorskim".

Powrót do spisu treści

Nazwy języka

"Sindariński" jest nazwą quenejską tego języka, pochodzącą od Sindar *"szarzy" = Elfy Szare; można go (i tak się czyni) tłumaczyć jako "język Szarych Elfów". Jak nazywano sindariński w jego własnych słowach nie wiadomo na pewno. Mówi się o beleriandzkich Elfach że "ich język był jedynym który kiedykolwiek słyszeli, i nie potrzebowali słowa na jego odróżnienie" (WJ s. 376). Sindarowie określali prawdopodobnie swój język po prostu jako edhellen, "elficki". Jak zauważono wyżej, zielarz z Domów Leczenia odnosił się do sindarińskiego jako do "szlachetnego języka". W całym WP zwykle używa się po prostu terminu "język Elfów", ponieważ sindariński był dla Elfów mową potoczną.

Powrót do spisu treści

HISTORIA ZEWNĘTRZNA

W 1954, w Letters s. 176 Tolkien zaznaczył że "mową potoczną zachodnich Elfów (Sindarów albo Szarych Elfów) była ta którą zazwyczaj spotyka się [we WP], zwłaszcza w nazwach. Wywodzi się ona ze źródła wspólnego dla niej i quenyi, ale zmiany zostały stworzone umyślnie dla nadania jej charakteru języka bardzo podobnego (chociaż nie tożsamego) z brytyjskim- walijskim; ponieważ właśnie ten charakter uważam za (...) bardzo atrakcyjny, i ponieważ pasuje podobno do raczej 'celtyckiego' typu legend i opowieści opowiadanych o tych którzy nim mówią". Później odkrył że "ten element w opowieści dał może więcej przyjemności większości czytelników niż cokolwiek w niej innego" (MC s. 197).

Język o brzmieniu walijskim lub celtyckim był w mitach Tolkiena obecny od początku. Zwał się on zrazu gnomickim lub I-Lam-na-Ngoldathon, "język Gnomów (Noldorów)". Oryginalny słowniczek gnomicki Tolkiena, datujący się na około 1915, opublikowano w Parma Eldalamberon nr 11; okazał się on bardzo szczegółowym dokumentem z tysiącami słów. Wiele słów gnomickich znajduje się także w dodatkach do KZO1 i KZO2. W PE opublikowano również (niedokończoną) gramatykę gnomicką. Ale chociaż Tolkien włożył w ten język wiele wysiłku, został on ostatecznie później odrzucony. W PM s. 379, w późnym dokumencie, Tolkien mówi o gnomickim jako "języku Elfow który w końcu stał się tym z typu zwanego sindarińskim" i zauważa że miał on "formę niezorganizowaną i prymitywną". Niektóre kluczowe koncepcje gramatyki gnomickiej, w szczególności mutacje spółgłoskowe, odżyły później w sindarińskim. I tak jednak gnomicki był w rzeczywistości językiem całkiem odmiennym, chociaż styl fonetyczny był nieco podobny do sindarińskiego (dużo głosek /X/ i /0/, i większość słów zakończona na spółgłoskę). Ważny element sindarińskiego, przegłosy wpływające na samogłoski, pojawia się podobno po raz pierwszy w gramatykach pisanych przez Tolkiena w latach dwudziestych. Ale dopiero w latach trzydziestych, z pisaniem Etymologii, w notatkach Tolkiena pojawił się język naprawdę bliski dojrzałemu sindarińskiemu. Zwany był on, jak powiedziano powyżej, "noldorińskim", bo jak jego poprzednik gnomicki pomyślany był jako język Noldorów, rozwinięty w Valinorze. Quenya, albo "qenya" była w zamierzeniu tylko językiem Lindarów (później Vanyarów). Jak już opisano, dopiero w trakcie pisania dodatków do WP Tolkien porzucił tą ideę i zmienił noldoriński w sindariński, czyniąc quenejski wczesnym językiem i Vanyarów i Noldorów - ci drudzy po prostu przyjęli sindariński gdy przybyli do Śródziemia. W poprzedniej koncepcji rodowite Elfy z Beleriandu mówiły językiem zwanym ilkorińskim, który ostatecznie zastąpił sindariński (Edward Kloczko twierdzi że ilkoriński przeszedł w północny dialekt sindarińskiego).

Powrót do spisu treści

PODSTAWY FONOLOGII

Fonologia sindarińska jest mniej związana zakazami niż quenejska. Pozwala się na wiele zbitek spółgłosek we wszystkich pozycjach, podczas gdy w quenyi brak praktycznie zbitek na początku i końcu wyrazu. Częste są dźwięki ch /X/ (niemiecki ach-laut), oraz th /0/ i dh /þ/ (odpowiednio jak w ang. think i this). Tolkien używał czasami specjalnej litery eth (ð) dla zapisywania dh, ale tutaj będziemy używać dwuznaku, jak we WP. Bezdźwięczne spółgłoski wybuchowe p, t, k nie występują nigdy po samogłosce, ale osłabiają się (patrz niżej) do b, d, g. F na końcu wyrazów wymawia się jako /w/ (jak w ang. of). W pisowni tengwarami, słowa takie jak nef pisze się faktycznie nev. R powinno być wibrujące, jak w rosyjskim, hiszpańskim itd. Dwuznaki rh i lh reprezentują bezdźwięczne r i l (ale czasami taka kombinacja może faktycznie znaczyć r+h i l+h, jak w Edelharn - nic dziwnego, nasz alfabet nie potrafi przedstawić sindarińskiego z cała dokładnością). Sindariński ma sześć samogłosek: a, e, i, o, u oraz y, ta ostatnia odpowiadająca niemieckiemu ü lub francuskiemu u jak w lune (ułóż usta jak do u i wymów i). Długie samogłoski oznacza się akcentem (á, é itd. [tutaj pominięte - przyp. tłum]), ale w przypadku akcentowanych wyrazów jednosylabowych samogłoski stawały się szczególnie długie i w tym wypadku oznaczono je circumflexem: â, ę itd. [pominięte - przyp. tłum]. Dyftongi sindarińskie to: ai /aj/, ei /ej/, oi /oj/, ui /uj/ i au /au/, nie /ał/. Na końcu wyrazów au zapisuje się jako aw. Istnieją również dyftongi ae i oe, dla których nie ma angielskich [i polskich - przyp. tłum.] odpowiedników; Tolkien w rzeczy samej sugeruje podstawianie za nie ai i oi, jeśli nie dba się o szczegóły (i sam czasami anglicyzował Maedhros jako Maidros, ale każdy kto czyta ten tekst zapewne dba o szczegóły :-). Ae i oe to po prostu samogłoski a i o wymawiane w jednej sylabie z samogłoską e, tak jak ai i oi to a i o wymawiane razem z i.

Powrót do spisu treści

KORPUS

Ważne przykłady sindarińskiego w WP to:

- pozdrowienie Glorfindela skierowane do Aragorna: "Ai na vedui Dunadan! Mae govannen" (WP I.12). Pierwsze słowa nie są przetłumaczone, lecz prawdopodobnie znaczą "ach, w końcu, człowieku [z] zachodu!". Mae govannen znaczy "dobrze spotkany"(*)

(*)W oryg. "well met", angielski idiom który może znaczyć także coś w rodzaju "w samą porę"; niemniej uważam że właśnie "govannen" wyraża spotykanie (się) - go + vannen [przyp. tłum].

- okrzyk Glorfindela do jego konia: "Noro lim, noro lin, Asfaloth!" (ibid.) Nieprzetłumaczone, zapewne znaczy *"biegnij szybko (...) Asfaloth!"

- zaklęcie "ogniowe" Gandalfa: "Naur an edraith ammen! Naur dan i ngaurhoth!" Pierwsza część znaczy dosłownie, według TI s. 175 "niech ogień będzie naszym ratunkiem" (faktycznie nie ma tu słowa o znaczeniu "być"), Druga część musi znaczyć *"ogień przeciwko wilkołakom!" Por. uwaga Gandalfa rankiem po ataku wilków "Jest jak się obawiałem. To nie były zwykłe wilki" (WP II.4)

- Inwokacja Gandalfa przed Bramą Morii: "Annon edhellen, edro hi ammen! Fennas nogothrim, lasto beth lammen!"; "Bramo elfowa, otwórz się dla nas, drzwi krasnoludów, słuchajcie słów mojego języka" (WP Ii.4, przetłumaczone w RS s. 463). Wczesna wersja inwokacji znajduje się tamże na s. 451

- napis na samej Bramie Morii: "Ennyn Durin Aran Moria: pedo mellon a minno. Im Narvi hain echant: Celebrimbor o Eregion teithant i thiw hin"; "Drzwi Durin, władcy Morii. Powiedz, przyjacielu i wejdź. Ja, Narvi, je uczyniłem. Kelebrimbor z Hollinu [Eregionu] narysował te znaki."

- Pieśń Elfów:

A Elbereth Gilthoniel
silivren penna míriel
o menel aglar elenath!
Na-chaered palan-díriel
o galadhremmin ennorath,
Fanuilos le linnathon
nef aer, sí nef aearon

(WP II.1).

Tłumaczenie znajduje się w RGEO s. 72 i brzmi mniej więcej "O Elbereth rozpalaczko gwiazd, białobłyszcząca, mieniąca się jak klejnoty, chwała RGEO:72 and means roughly, "O Elbereth Starkindler, white-glittering, chwała gwiezdnego zastępu spływa w dół. Patrzywszy w dal z utkanych drzewami krajów Śródziemia, do ciebie, Wieczniebiała, śpiewał będę, po tej stronie Morza, tu po tej stronie Oceanu" (tłum. moje oparte na Tolkienowskim). Wczesny wariant tej pieśni znajduje się w RS s. 394. Hymn ten jest całkiem podobny do pieśni Luthien [nieprzetłumaczonej] z The Lays Of Beleriand, s. 354:

Ir Ithil ammen Eruchîn
menel-vîr síla díriel
si loth a galadh lasto dîn!
A Hîr Annűn gilthoniel,
le linnon im Tinúviel!

- "Zainspirowany" okrzyk Sama w Kirith Ungol: "A Elbereth Gilthoniel o menel palan-diriel, le nallon sí di-nguruthos! A tiro nin, Fanuilos!" "O Elbereth rozpalaczko gwiazd, spoglądająca w dal z niebiosów, do ciebie teraz wołam w [dosł. pod] cieniu śmierci. O, spójrz ku mnie, Wieczniebiała!" (tłumaczenie w Letters, s. 278, oraz RGEO, s. 72)

- pochwała otrzymana przez Powierników Pierścienia na Polach Kormallen (WP VI.4): "Cuio i Feriain anann! Aglar'ni Periannath! ... Daur a Berhael, Konin en Annűn, eglerio! ... eglerio!". Tłumaczenie znajduje się w Letters, s. 380, i brzmi: "niech długo żyją niziołki, chwała niziołkom (...) Frodowi i Samowi, książętom zachodu, chwalcie (ich)! (...)"

- linnod Gilraeny dla Aragorna w Dodatku A WP: "Onen i-Estel Edain, u-chebin estel anim", przetłumaczone: "Daję nadzieję Dunedainom, nie zatrzymałam żadnej dla siebie".

Poza WP najważniejszym źródłem - i w rzeczy samej najdłuższym tekstem sindarińskim który posiadamy, i najdłuższym tekstem w prozie w języku elfickim - jest List Króla, część Epilogu do WP porzuconego później przez Tolkiena. Opublikowano go w końcu w SD s. 128-129:

"Elessar Telkontar: Aragorn Arathornion Edhelharn, aran Gondor ar Hîr i Mbair Annui, anglennatha i Varanduiniant erin dolothen Ethuil, egor ben genediad Drannail erin Gwirith edwen. Ar e aníra ennas suilannad mhellyn în fain: edregol e aníra tírad i Cherdir Perhael (i sennui Panthael estathar aen) Kondir i Drann, ar Meril bess dîn; ar Elanor, Meril, Glorfinniel ar Eirien sellath dîn; ar Iorhael, Gelir, Kordof ar Baravorn, ionnath dîn. A Ferhael ar am Meril suilad uin aran o Minas Tirith nelchaenen uin Echuir".

(Imiona Elessar Telkontar są quenejskie; tłumaczenie sindarińskie imienia Elessar, Edelharn [Kamień Elfów], występuje w tekście).

W SD s. 128 podaje się takie tłumaczenie:

"Aragorn Obieżyświat Kamień Elfów [ale w tekście elfickim jest "Elessar Telcontar; Aragorn syn Arathorna Kamień Elfów"], Król Gondoru i Władca Ziem Zachodnich, zbliży się do Mostu na Brandywinie ósmego dnia wiosny, albo drugiego dnia kwietnia w rachubie Shire. I pragnie on pozdrowić tam wszystkich swoich przyjaciół. W szczególności pragnie zobaczyć Imć Półmędrka (który powinien być zwany Całmędrkiem), Burmistrza Shire, i Różę jego żonę; i Elanor, Różę, Złotogłówkę i Stokrotkę córki jego; i Froda, Merry'ego, Pippina i Hamfasta, synów jego. Pozdrowienia dla Samwise'a i Róźy pozdrowienia do Króla z Minas Tirith, trzydziestego pierwszego dnia miesiąca Stirring [nie ma tego w tekście elfickim], to jest dwudziestego trzeciego lutego w ich rachubie". Słowa w nawiasach ("który powinien...") zostały opuszczone w tłumaczeniu na s. 128, ale por. s. 126.

Inne fragmenty sindarińskie to:

- zawołanie Voronwego gdy ujrzał Góry Okrężne wokół królestwa Turgona: "Alae! Ered en Echoriath, ered e-mbar nin!"; "Alae [= ?spójrz]! Góry Echoriath, góry mojego domu!" (NO s. 40, przetłumaczone na s. 54, przyp. 19). Tekst na s. 40 ma faktycznie kropkę, a nie myślnik, w słowie e-mbar

- "Gurth an Glamhoth!", "śmierć wrzaskliwej hordzie", Tuor [w oryg błędnie "Turin" - przyp. tłum.] przeklinający orków na s. 39 ibid. (por s. 54)

- okrzyk bojowy Edainów z północy, podany na s. 65 NO: "Lacho kalad! Drego morn!"; "Płomień światło! Zmykaj nocy!"

- okrzyk Hurina "Tul acharn"; "zemsta nadchodzi", poprawione z tol acharn (WJ s. 301, 254)

- sindarińskie nazwy pewnych opowieści z Silmarillionu, to jest Nern in Edenedair albo *"Opowieści o Ojcach Ludzi", podane w MR s. 373, w tym: 1) Narn Beren ion Barahir, "Opowieść o Berenie synu Barahira", zwana też Narn e-Dinúviel, "Opowieśc o słowiku"; 2) Narn e-mbar Hador *"Opowieść o rodzie Hadora", w tym Narn-i-Chin Hurin "Opowieść o Dzieciach Hurina" (zwana też Naran e-'Rach Morgoth "Opowieść o klątwie Morgotha") oraz Narn-en-el "Opowieść o gwieździe", albo Narn e-Dant Gondolin ar Orthad en-el, *"Opowieść o Upadku Gondolinu i wzejściu Gwiazdy"). Tekst w MR używa kropek zamiast myślników

- zdanie z tak zwanego "opakowania Turina": "Arfent Rian Tuorna: man agorech?", prawdopodobnie znaczące: *"I Rian powiedziała do Tuora: co zrobiłeś?" (por. agor "zrobił" w WJ:415).

Powrót do spisu treści

STRUKTURA SINDARIŃSKIEGO

W poniższym nakreśleniu struktury języka Szarych Elfów zajmiemy się złożonymi regułami zmiany początkowych spółgłosek przy omawianiu rzeczownika, chociaż inne części mowy również podpadają pod te niecodzienne zjawiska fonologiczne. Lecz najpierw praktyczniej będzie omówić rodzajniki.

Powrót do spisu treści

1. Rodzajniki

Tak jak quenya, sindariński nie ma rodzajnika nieokreślonego jak "a, an" w angielskim; nieokreśloność rzeczownika oznacza brak rodzajnika określonego: edhel = "(ten) elf" lub "(jakiś) elf".

Rodzajnik określony brzmi _i_ w liczbie pojedyńczej: aran "król", i aran "ten król". Przykład ten pasuje równie dobrze do quenejskiego. W odróżnieniu od quenyi i angielskiego, sindariński posiada specjalną mnogą formę rodzajnika, _in_. "Królowie" to erain "utworzone z aran poprzez przegłos, patrz niżej), "ci królowie" to in erain.

Rodzajnik dopełniaczowy: sindariński wyraża stosunek dopełniacza często poprzez sam szyk słów, jak w Ennyn Durin "Drzwi Durina" i Aran Moria "Władca Morii" w napisie na Bramie Morii. Jednakże jeżeli drugie słowo w konstrukcji jest rzeczownikiem pospolitym, a nie jak w tych przykładach imieniem, używa się rodzajnika dopełniaczowego _en_, jeżeli rzeczownik jest określony. Por. nazwy w rodzaju Haudh-en-Elleth "Kurhan Elfowej Panny" (Silm rozdz. 21), Cabed-en-Aras *"Skok Sarny" (NO s. 140) albo zdanie orthad en-el "wzejście gwiazdy" w MR s. 373. Por. również określenie Froda i Sama Konin en Annun "Książęta Zachodu" na Polach Kormallen. W liczbie mnogiej, używa się zwykłego rodzajnika in, nawet w konstrukcji z dopełniaczem, por. Annon-in-Gelydh "(Wielka) Brama Noldorów).

Zauważ że rodzajnik _i_ powoduje osłabienie następującego po nim rzeczownika: patrz niżej. Końcowe _n_ w rodzajniku często gubi się w procesie zwanym mutacją nosową; n znika i zmienia się zamiast niego początkowa spółgłoska rzeczownika. Jeszcze raz, patrz niżej.

Rodzajników używa się także jako zaimków względnych; por. Perhael (i sennui Panthael estathar aen) "Półmędrek (który powinien zwać się Całmędrkiem)" w Liście Króla, albo w nazwie Dor Gyrth i chuinar "Kraj Umarłych którzy żyją" (Listy s. 417 - ma to oznaczać *Dor Gyrth i cuinar, przykład mutacji nosowej). Dor Firn i Guinar w Silmarillionie stosuje pojedyncze _i_ jako zaimek względny, nawet chociaż Firn to liczba mnoga; preferuje się pisownię Dor Gyrth i chuinar z bardzo późnego (1972) listu.

Powrót do spisu treści

2. Rzeczownik

Początkowo sindariński rzeczownik miał trzy liczby: pojedynczą, mnogą i podwójną. Mówi nam się jednkaże że formy podwójne szybko stały się przestarzałe, z wyjątkiem języka pisanego (Listy s. 427). Z drugiej strony powstała klasa rzeczowników zbiorowych, patrz niżej.

Jak w większości języków liczba pojedyncza jest formą podstawową i nieodmienioną rzeczownika. Liczbę mnogą tworzy się w większości wypadków zmieniając samogłoski w słowie, a nie dodając końcówki: amon "wzgórze", emyn "wzgórza", aran "król", erain "królowie". Kilka angielskich rzeczowników tworzy liczbę mnogą podobnie: man l.mn. men, woman l.mn. women., goose l.mn. geese, mouse l.mn. mice, itd. Mimo to angielski opiera się zwykle na zakończeniu -s. W sindarińskim, zmiana samogłosek jest zwykłym sposobem tworzenia liczby mnogiej. Ostatecznie wywodzi się to ze zjawiska przegłosu. Prymitywny język miał zakończenie l.mn. na -î, obecne w quenyi jako -i (Quendi, Atani). Gdy liczba mnoga słowa, powiedzmy, tulus "topola" brzmi tylys, jest tak ponieważ na oba u wpłynęło stare zakończenie -î. Liczbą mnogą od tulus musiało być coś w rodzaju *tulus(s)î (albo nawet dawniejsze *tyulussî, por. LR s. 395); następnie oba u zasymilowały się do końcowego î i przeszły w y: tylys(s)î. Jeszcze później, utracono ostatnią spółgłoskę odpowiedzialną za asymilacją, chociaż zostawiła ona piętno na formie liczby mnogiej: oba y pozostały. Spółgłoski przegłosowe stały się w wyniku tego cechą liczby mnogiej, ponieważ zakończenie zniknęło.

Powrót do spisu treści

Sindarińskie formy tworzenia liczby mnogiej

Poniżej znajduje się kilka form tworzenia liczby mnogiej, chociaż żadną miarą nie wszystko to co można powiedzieć na ten skomplikowany temat. Przykłady zawierają kilka przymiotników; zgadzają się one w liczbie i tworzą liczbę mnogą wedle tych samych wzorów jak rzeczowniki (niektóre przestarzałe "noldorińskie" wzory mogły się wkraść na tą listę). Rdzenie (SMAL, PAN) można znaleźć w Etymologiach w LR s. 347-400.

Długie â przechodzi w l.mn. w ei : mâl "pyłek", l.mn. meil (SMAL) pân "deska", l.mn. pein (PAN).

Krótkie a z następującą jedną samogłoską przechodzi w ai: tal "stopa, noga" l.mn. *tail (patrz Dod Silm co do tal; osłabiona l.mn. dail znajduje się w tad-dail (WJ s. 388)). W Etymologiach znajdujemy tâl l.mn. teil [TAL], por. wyżej).

Krótkie a przechodzi zwykle w e jeżeli następują po nim dwie spółgłoski:
laif "wiąz", l.mn. leif [ALAN]
rhank "ramię", l.mn. rhenk (RAK)
narn "opowieść", l.mn. nern (MR s.373)

...ale gdy te dwie spółgłoski to nt, samogłoska może przejść w ai: kant "obrys, kształt" l.mn. kaint (l.mn. poświadczona w złożeniu morchaint, "cienie", dosł. "ciemne kształty", patrz Dod Silm, hasło gwath. Zmiana c > ch po r występuje regularnie). W jednym z poświadczonych przypadków a przechodzi w ei: alf "łabędź", l.mm. elif (NO s. 265).

Długie e w l.mn. przechodzi w długie i: hen "oko", l.mn. hin (KHEN-D-E); tew "litera, znak", l.mn. tiw (WJ s. 396).

Krótkie e przechodzi w ei gdy następuje po nim jedna spółgłoska: kef "gleba", l.mn. keif (KEM)
...ale w i przed zbitką spółgłosek: fern "martwy", l.mn. firn (PHIR) telch "rdzeń", l.mn. tilch (TELEK) Por. też końcowy element w muinthel, l.mn. muinthil ("droga siostra", muin+thel; patrz THEL, NOY) oraz muindor "ciemny brat", l.mn. muindyr (TOR).

Rdzenie zakończone na -o mają liczbę mnogą na -y; podobnie rdzenie na -ô mają liczbę mnogą na y^ (z jakiegoś powodu niektórym komputerom wydaje się zupełnie nie do pomyślenia aby ktoś chciał stawiać circumflex na y); orch "ork", l.mn. yrch (OROK), toll "wyspa", l.mn. tyll (TOLL), pôd "łapa (zwierzęcia)", l.mn. py^d (POTO) Kombinacja -io również przechodzi w y (z *iy); hniof "pętla", l.mn. hnyf (SNEW). [Por. też thalion "bohater", pl. thelyn (STALAG)] Przez hniof/hnyf powinniśmy zapewnie rozumieć *niof, l.mn. *nyf, bowiem dźwięk hn (bezdżwięczne n) nie jest zapewne dozwolony w dojrzałym sindarińskim (w Dodatku E dowiadujemy się że bedźwięczne spółgłoski nosowe "były bardzo rzadkie w omawianych językach").

Rdzenie zakończone na -au tworzą liczbę mnogą na -ui; naw "idea", l.mn. nui (NOWO); rhaw "lew", l.mn. rhui (RAW); saw "sok", l.mn. sui (SAB); gwaun "gęś", l.mn. guin (z **gwuim, WA-N-).

Zauważyć jednak należy że wybitny sindarinista David Salo uważa iż jest to archaiczny wzór noldoriński i zakłada że w dojrzałym sindarińskim takie rzeczowniki mają liczbę mnogą na -oe: *noe, *rhoe, *soe, *gwoen. We WJ s. 187 Neben-naug "Drobny Krasnolud" ma ponoć formę liczby mnogiej Nibin-noeg (liczba mnoga też w NO s. 148).

Rdzenie zakończone na -ei tworzą liczbę mnogą na -î; feir "śmiertelnik", l.mn. fîr (PHIR, WJ s. 387); sein "nowy", l.mn. sîn (SI); thlein "cienki", l.mn. thlîn (SLIN).

Geil "gwiazda", l.mn. gil najwidoczniej należy do tej samej kategorii, chociaż z opublikowanych Etymologii wynosimy wrażenie iż gil jest formą pojedyncza, a geil mnoga (rdzeń GIL). Christopher Tolkien zauważa że hasła pod literą G "przedstawiają taki sam stan jak te pod literą E", które z kolei opisane są jako "szczególnie pomieszane i trudne" (LR s. 355, 357). Nie jest więc wykluczone że źle zrozumiał on oryginalny manuskrypt ojca. Przy okazji, geil prawdopodobnie stałoby się gail w sindarińskim z okresu WP.

Rdzenie z samogłoskami A-A tworzą l.mn. według wzoru E-AI: aran "król", l.mn. erain (3AR); Adan "jeden z Duendainów", l.mn. Edain (Silm Dod); levan "zwierzę", l.mn levain (WJ s. 416). W Etymologiach jest pewna liczba przykładów typu a-a tworzących liczbę mnogą wzorem e-ei, nie e-ai; są to najwyraźniej formy przestarzałe, poprawione przez Tolkiena później. Istnieją również przykłady przechodzenia a-a w e-e w l.mn.; jeden z takich przykładów może być poprawny (patrz niżej).

Rdzenie z samogłoskami A-O mają liczbę mnogą według wzoru E-Y: annon "brama", l.mn. ennyn (AD). Por. też Olfannor i Gulfannor, sindarińskie epitety Valarów Mandosa i Lorien, znanych razem jako i-Fennyr (lub Fennir, ale nie ma innych przykładów w których a-o przechodziłoby w e-i).

Samogłoski I-O przechodzą w I-Y: ithron "czarodziej", l.mn. ithryn (NO s. 388, 390).

Rdzenie z samogłoskami A-E mają liczbę mnogą według wzoru E-I: angren "żelazny", l.mn engrin (ANGA); lalwen "wiąz", l.mn. lelwin (ALAN); lhaden "wyczyszczony", l.mn. lhedin (LAT); malen "żółty", l.mn. melin (SMAL); arfen "szlachcic", l.mn. erfin (WJ s. 376).

Rdzenie z samogłoskami E-E mają liczbę mnogą według wzoru E-I: elen "gwiazda", l.mn. elin (WJ s. 363); Edhel "elf", l.mn. Edhil (WJ s. 364); ereg "cierń", l.mn. erig (EREK) Por. też penedh "elf, Quende", l.mn. penidh (KWEN[ED]). Ale to słowo z Etymologii zapewne nie jest poprawne w dojrzałym sindarińskim (WJ s. 362 zaznacza że w sindarińskim nie używano żadnego słowa pokrewnego quenejskiemu Quende).

Końcowe e przechodzi w i również w przypadku rdzeni o wzorze I-E lub Í-E: Lindel "elf Nando", l.mn. Lindil (WJ s. 385); fíreb "śmiertelny", l.mn. fírib (WJ s. 387).

Rdzenie z samogłoskami O-E również zmieniają końcowe E na I, ale O zmienia się na OE: Morben "Ciemny Elf", l.mn. Moerbin (WJ s. 376). Co się tyczy złożeń wedle tego wzoru, Tolkien odnotowywuje: "Normalną formę pierwszego elementu często zachowywano w razie gdy natura złożenia pozostawała oczywista" (WJ s. 376). Tak więc rochben "jeździec" (roch "koń" + pen, -ben "osoba") mogło mieć liczbę mnogą rochbin bądź roechbin (jeśli jednak pierwszy element miałby samogłoskę a, nastąpiłby zwykle przegłos do e: arpen "szlachcic", l.mn. erpin).

Rdzenie z samogłoskami O-O mają liczbę mnogą według wzoru E-Y, OE-Y lub (rzadko) E-E: golodh "Noldo", l.mn. gelydh (patrz Golothrim, Silm Indeks) albo goelydh (WJ s. 379); nogoth "krasnolud", l.mn. noegyth (WJ s. 388); doron "dąb", l.mn. deren (DORON); orod "góra", l.mn. ered lub eryd (OROT; trzecia forma ereid nie jest prawdopodobnie poprawna w dojrzałym sindarińskim). Wariant oe/e (goelydh lub gelydh) można łatwo zharmonizować. Wydaje się że oe miało tendencję do stawania się e; w Etymologiach znajdujemy i arnoediad, i arnediad jako "niezliczony" (NOT), jak również podwójne formy w rodzaju doelio/delio "ukrywać" (DUL) bądż hoeno/heno "(nagle) rozpocząć się" (KHOR - jest to niewątpliwie źle odczytane *hoerio i *herio). Tak więc l.mn. słowa nogoth mogłoby równie dobrze brzmieć *negyth.

Samogłoski U-U przechodzą w Y-Y: tulus "topola", l.mn. tylys (TYUL).

Formy liczby mnogiej wątpliwej wartości: w Etymologiach znajduje się kilka form liczby mnogiej które nie są prawdopodobnie prawiłowe w dojrzałym sindarińskim; Tolkien nanosił poprawki. Zaznaczyłem wyżej że regularną liczbą mnogą słów z samogłoskami A-A to E-AI, ale w Rtymologiach są przykłady a-a przechodzącego w e-ei:
adar "ojciec", l.mn. edeir (lub eder, ATA)
balan "Vala" l.mn belein (lub belen, BAL)
nawag "krasnolud" l.mn. neweig (lub neweg, NAUK)
habad "wybrzeże" l.mn. hebeid (SKYAP)
talaf "podłoga, podłoże" l.mn. teleif (TAL).

Uważam że wszystkie te formy osoby piszące w dojrzałym sindarińskim mogą zignorować. W Silmarillionie liczba mnoga słowa balan jest podana jako belain, nie belein czy belen (patrz Silm Indeks, hasło val-). Z form nawag l.mn. neweig, neweg możemy przyjąć nawag l.mn. neweg jako poprawną (por. WJ s. 209). Niemniej normalnym sindarińskim słowem oznaczającym krasnoluda jest nogoth, l.mn. noegyth, i te formy należy przedkładać nad inne. Formy hebeid i teleif unieważniła zapewne ta sama poprawka która zmieniła belein na belain. Wzór A-A > l.mn. E-AI jest bardzo dobrze poświadczony w dojrzałym sindarińskim, tak więc piszący powinni formy powyższe ignorować i używać zamiast nich *hebaid oraz *telain. Nawet w Etymologiach l.mn. słowa aran "król" brzmi erain, nie **erein. Odpowiedni rdzeń to 3AR i, co interesujące, Christopher Tolkien informuje nas że "te kilka haseł pod 3 (tylna spółgłoska aspirowana) zostało wykreślonych i zastąpionych bardziej czytelnie" (LR s. 361). Być może zamiana ta została uczyniona po ukończeniu pierwszej wersji Etymologii, a Tolkien naniósł w międzyczasie poprawkę E-EI > A-AI.

Istnieje także jeden przykład słów z O-O mających formę liczby mnogiej z E-EI: orod l.mn. ered bądź ereid (OROT). Ered to zwykła forma używana gdzie indziej, chociaż pojawia się również eryd; zwykle więc powinniśmy oczekiwać od rzeczownika z samogłoskami O-O liczby mnogiej z E-Y. W Listach, s. 224, Tolkien podaje enyd jako l.mn. słowa onod "ent" i zaznacza że ened to forma która mogłaby być używana w Gondorze. Orod l.mn. ered może być podobnym przypadkiem, ale wydaje się że ereid należałoby zignorować.

W Etymologiach znajdujemy też kilka przykładów słów z A-A tworzących liczbę mnogą z E-E zamiast E-AI:

adab "budynek, dom", l.mn. edeb (TAK)
adar "ojciec", l.mn eder (lub edeir, ATA)
falas "wybrzeże", l.mn feles (PHAL)
nawag "krasnolud", l.mn neweg (lub neweig, NAUK)
salab "ziele", l.mn. seleb (SALAK-WE)

i możemy również dodać belen obok belein (BAL). Formy belen. neweig i edeir można bezpiecznie zignorować, z powodów jak wyżej. Eder również można pominąć (forma edair "ojcowie" jest dobrze poświadczona w dojrzałym sindarińskim). Niemniej feled, edeb, neweg i seleb mogą ostać się jako formy lekko nieregularne, zamiast oczekiwanych *felais, *edaib, *newaig, *selaib. Sindariński to język pomyślany jako naturalny, nieskonstruowany, tak więc można spodziewać się kilku oboczności.

Liczba zbiorowa

Oprócz normalnej liczby mnogiej, sindariński posiada również tak zwaną liczbę zbiorową (class plural). W RGEO s. 74 Tolkien zaznacza że "przyrostek -ath (początkowo oznaczający rzeczowniki zbiorowe) używany był jako rodzajowa liczba mnoga, obejmująca wszystkie rzeczy o tej samej nazwie, albo te skojarzone pewnym specjalnym układem czy ułożeniem. Tak więc elenath (jako liczba mnoga od el [nieregularna] liczba mnoga elin) oznaczała "zbiór gwiazd", tj. (wszystkie widoczne) gwiazdy na nieboskłonie. Por. ennorath, grupa krain centralnych, tworzących Śródziemie. Warto też zwrócić uwagę na Argonath "parę królewskich kamieni" przy wpływie do Gondoru, Periannath "hobici (jako rasa)", zbiorowa liczba mnoga od perian "niziołek" (l.mn. periain). Więcej przykładów dostarcza List Króla: sellath din "jego córki" i ionnath din "jego synowie", co odnosi się do wszystkich córek i synów Sama jako grup. W kilku przypadkach -ath wydaje się mieć dłuższą formę, -iath. WJ s. 387 podaje firiath jako liczbę zbiorową słowa feir "śmiertelnik" (zwykła l.mn. fir); por. też formę "zbiorowej liczby mnogiej" gilliath w LR s. 350 (GIL, jak w Osgilliath "Cytadela Gwiazd").

W kilku przypadkach używa się, jak się zdaje, innych zakończeń niż -ath, takich jak -rim, oznaczające ludy; w WJ s. 380 nogothrim podaje się jako liczbę zbiorową słowa nogoth "krasnolud". Jeszcze inne zakończenie to -hoth "lud, grupa ludzi, tłum", por. Dornhoth "Zniekształcony Lud", jeszcze jeden elficki termin na określenie krasnoludów. Według Silm Indeks, hasło hoth, zakończenie to jest "prawie zawsze używane w sensie negatywnym"; przytoczony jest jako przykład Glamhoth "Hałaśliwa Horda", elfickie przezwisko orków. Ten który pierwszy nazwał Śnieżnych Ludzi z Forochel Lossothami (od *Loss+hoth, loss "śnieg") najwidoczniej nie darzył ich sympatią. W Listach. s. 178, Tolkien wyjaśnia że podczas gdy normalną liczbą słowa orch "ork" jest yrch, "orkowie jako rasa, albo całość grupa wspomnianej uprzednio brzmiałoby orchoth" (zapewne od *orch+hoth). Można się spierać czy formy takie jak Nogothrim czy Lossoth są rzeczywiście formami "mnogimi", czy tylko złożeniami: lud krasnoludzki, śnieżna horda. Słowa ze "zbiorowym" zakończeniem -ath przybierają, jak widzimy, mnogi rodzajnik in, tak więc najwyraźniej uważa się je za mnogie. Nie wiemy czy słowa zakończone na -rim i -hoth również ten rodzajnik przybierają. W Listach, s. 178, Tolkien istotnie zaznacza że "_ogólną liczbę mnogą_ [podkr. moje] często tworzono dodając do nazwy (też miejsca) jakąś końcówkę oznaczającą "plemię, tłum, tłuszcza, lud" - konkretnie zakończenia które tutaj omawialiśmy.

Rzeczownik sindariński, podobnie jak i inne części mowy, często podpada pod pewne regularne zmiany początkowych spółgłosek. Ku tym właśnie zmianom skierujemy teraz naszą uwagę.

Powrót do spisu treści

Osłabienie [lenicja]

Lenicja, "osłabienie", jest znaczącą cechą fonologii sindarińskiej (i walijskiej!) Mówi się o niej także jako o "słabej mutacji". W niektórych sytuacjach początkowa spółgłoska słowa ulega zmianie. Bezdźwięczne spółgłoski wybuchowe (/p/, /t/, /k/) przechodzą w ich dźwięczne odpowiedniki (/b/, /d/, /g/); podobnie lh i rh przechodzą w dźwięczne /l/ i /r/. Dźwięczne spółgłoski wybuchowe /b/ i /d/ przechodzą w aspirowane /v/ i /dh/, podczas gdy /g/ zanika zupełnie. /m/, podobnie jak /b/, osłabia się do /v/. Czasami wynik osłabienia /m/ pisany jest /mh/, chociaż najwyraźniej wymawiano go jako /v/ w końcu Trzeciej Ery; w dawniejszych czasach /mh/ było wyraźnym, nosowym /v/; (por. Dodatek E w dyskusji na temat runów "dla [archaicznego] sindarińskiego potrzeba było znaku dla aspirowanego m (albo nosowego v)"). Osłabienie /m/, /v/ i /g/ do Ø czasami jest pomijane. Czasami wydaje się również że pomija się osłabienie /d/ do /dh/, ale możliwe że wynika to z niedokładnego zapisu ze strony Tolkiena. Jak zauważa Christopher Tolkien: "Mój ojciec z początku zmienił dźwięczny odpowiednik /th/ (jak w ang. then) w nazwach elfickich na /d/, ponieważ (jak napisał), dh nie jest używane w angielskim i wygląda obskurnie. Później zmienił w tej sprawie zdanie", językowa dokładność przeważyła (NO s. 267). Niemniej niedokładny zapis odbija się w wielu opublikowanych tekstach. Podajemy Dor Dhinen jako przykład osłabienia /d/ > /dh/ poniżej, drugi element brzmi dinen gdy występuje osobno; ale w opublikowanym Silmarillionie używa się niedokładnej formy "Dor Dinen".

[Słowo "lenition" pochodzi od łac. leniens "słaby, wiotki", wybrałem więc taką właśnie formę polską, aby odróżnić oryginalne "softening" od naszego "zmiękczenia", tj. palatalizacji - przyp. tłum.]

Oto przykłady różnych osłabień:

/p/ > /b/ - zdanie "i Półmędrek (Perhael)" to w sindarińskim a Berhael (a = i, chociaż w sindarińskim ze wpływami quenyi, którym napisano List Króla, używa się formy ar)

/t/ > /d/ - mp. palan "daleko" + tiriel "spoglądnąwszy" = palan-diriel "spoglądnąwszy w dal" (RGEO s. 73, por. Listy, s. 427)

/k/ > /g/ - por. kalen "zielony" z galen w nazwie Tol Galen "Zielona Wyspa" (Silm, rozdz. 14)

/d/ > /dh/ - np. dinen "milczący", przechodzące w dhinen w Dor Dhinen "Milczący Kraj" (WJ s. 333, 338, niedokładny zapis "Dor Dinen" w wielu innych miejscach)

/b/ > /v/ - np. i Varanduniant znaczące "most na Baranduinie" w Liście Króla

/g/ > Ø, czasami oznaczone przez ' by podkreślić że /g/ osłabiło do fonemu pustego: Kurunir "Saruman" + glan "biały" = Kurunir 'Lan "Saruman Biały" (NO s. 390)

/m/ > /v/ - por. Eryn "las" + Morn "czarny" = Eryn Vorn "Czarny Las" (NO s. 262, 436); por. też El vellyn "Przyjaciele Elfów", co znaczy El + mellyn (WJ s. 412)

/lh/ > /l/ - np. aer "święty" + lhinn "pieśń" = aer linn "hymn, pobożna pieśń" (RGEO s. 70, zapis tengwarami)

/rh/ > /r/ - np. mith "szary" + rhandir = Mithrandir "Szary Pielgrzym" (MITH, RAN, WP passim)

/s/ > /h/ - np. kalen "zielony" + sad "miejsce, punkt" = Kalenhad "Zielone Miejsce" (NO s. 425).

Z tych przykładów można wywnioskować kilka reguł:
1) Cząstki takie jak spójnik a "i" wywołują osłabienie następnego słowa. Inne cząstki obejmują różne przyimki i rodzajnik określony i: rhass "przepaść", i rass "(ta) przepaść" (patrz KHARAS w Etymologiach). W Listach, s. 279, Tolkien komentuje osłabienie /k/ > /g/ i zauważa że używa się go "po blisko złączonych cząstkach (jak rodzajnik)",
2) Gdy rzeczownik występuje jako drugi element złożenia, osłabia się (Kalenhad z *Kalensad). Zgodnie z tym, Tolkien zaznacza (Listy, s. 279) że "pierwsze spółgłoski słów w złożeniach" osłabiają się (podaje przykład imienia Gil-Galad, które oznacza *Gil-kalad "światło gwiazd"; por. nieosłabione kalad "światło" w NO s. 65). W RGEO, s. 73, Tolkien wspomina o "s[indarińskej] zmianie środkowego /t/ w /d/"; palan-diriel z *palan-tiriel,
3) Gdy po rzeczowniku następuje opisujący go przymiotnik, ten drugi osłabia się (Tol Galen z *Tol Kalen "Wyspa Zielona", Eryn Morn z *Eryn Vorn "Las Czarny").

Czwartą regułą jest, jak się zdaje, to że rzeczownik osłabia się kiedy występuje jako dopełnienie w zdaniu, ale tylko gdy następuje zaraz po czasowniku: por. inwokację Gandalfa przed Drzwiami Morii: lasto beth lammen "słuchajcie drzwi mojego języka" (beth to osłabiona forma peth "słowo"). Por. też linię z Listu Króla: ennas anira i aran (...) suilanad mhellyn in "tam król chce (...) powitać swoich przyjaciół", mhellyn to osłabiona forma mellyn "przyjaciele" (oboczna pisowania vellyn jak w Elvellyn "Przyjaciele Elfów" wyżej?). Dziwić się można czy to była przyczyna dla której Gandalf źle zrozumiał napis na Bramie Morii: Pedo mellon a minno, "powiedz "przyjaciel" i wejdź". Gandalf, jak pamiętamy, najpierw myślał że oznacza to "powiedz, przyjacielu, i wejdź". Normalnie słowo mellon zapewne osłabiłoby się jako dopełnienie pedo "powiedz" (*pedo vellon), ale ci którzy wyryli napis zignorowali najwyraźniej zwykłe zasady lenicji i nadali słowu mellon dokładnie tę formę której wymówienie potrzebne było do otwarcia drzwi (nie wiemy oczywiście jak działał ów "magiczny" czy para-technologiczny mechanizm za drzwiami, ale musiał to być jakiś rodzaj sztucznej inteligencji reagującej tylko na ciąg dźwięków m-e-l-l-o-n). Być może z tego powodu Gandalf nie zrozumiał zrazu że mellon jest dopełnieniem pedo "powiedz, przemów", i wziął je zamiast tego za wołacz "powiedz, o przyjacielu itd." Jednakże ponieważ i w następnym słowie ignoruje się osłabienie (a minno zamiast *a vinno), możliwe że odmiana sindarińskiego użyta w tym napisie w ogóle nie posługiwała się osłabieniem.

UWAGA: Tolkien często poprawiał zasady rządzące lenicją. Jedną z takich porzuconych reguł można tu przytoczyć: jak zauważono wyżej, dopełniacz wyrażony jest w sindarińskim szykiem słów: Ennyn Durin Atan Moria "Drzwi Durin(a) Pana Mori(i)". Zgodnie z później odrzuconą regułą drugi rzeczownik takiej konstrukcji osłabiał się. Stąd też pierwszy szklc napisu na Bramie Morii brzmiał Ennyn Dhurin Aran Voria, ze słowami Durin i Moria osłabionymi. Por. Ar Vanwe, Ar velegol, Ar Uiar znaczące "Dzień Manwego", "Dzień Belegola (Aulego)", Dzień "Guiara (Ulma)" w LR s. 369 (/b/ i /m/ osłabiające się do /v/, a /g/ do Ø). Po poprawkach formy te brzmiałyby zapewne *Ar Manwe, *Ar Belegol, *Ar Guiar.

Spółgoski przydechowe /f/, /th/, /x/ nie podlegają żademu rodzajowi lenicji, por. munithel "droga siostra" (muin+thel); normalnie drugi element złożenia byłby osłabiony. Zob. NOY, THEL w Etymologiach.

Powrót do spisu treści

Mutacja nosowa

"Mutacja nosowa" może brzmieć jak coś rodem z horroru (albo Pinokia :-). Określa się nią jednak inne ważne zjawisko w fonologii sindarińskiej, często spotykanej w połączeniu z rodzajnikiem określonym in przed rzeczownikiem w liczbie mnogiej. Tolkien mówi nam że "mutacja nosowa (...) pojawia po przed określonym rodzajnikiem in: i thiw, i Feriannath" (Listy, s. 427 - wydaje się że H. Carpenter redagując ten list myślał że "in" oznacza angielski przyimek, a nie sindariński rodzajnik, ponieważ nie oznaczył go kursywą!) Wyrażenie i thiw "litery" w napisie na Bramie Morii z pozoru nie zawiera in, chociaż "runy" to rzeczownik w liczbie mnogiej. Inną anomailią wydaje się być to że "runy" podstawia się za słowo thiw, podczas gdy Dodatek E (Skc II, "Pismo") podaje zamiast niego tîw: "tengwary albo tîw, tutaj przełożone jako 'litery'". Długie î staje się krótkim i ponieważ słowo nie jest już jednosylabowe gdy stoi przed nim rodzajnik, ale dlaczego początkowe t przeszło w th? Faktycznie i thiw oznacza *in tiw! W którymś punkcie ewolucji ze wspólnotelerińskiego do sindarińskiego n zasymilowało się z następującym po nim t, tak więc powstała forma podobna do *it tiw. Później podwójne t zmieniło się w przydechowe th, dając i thiw (por.th i tt w pokrewnych wyrazach takich jak q. quetta = sind. peth "słowo"). Podobnie n asymilowało się do następujących po nim p lub k, tworząc pp i kk, które później przeszły w ph (=f) i ch. Gdy następne słowo zaczynało się od dźwięcznej spółgłoski wybuchowej (/b/, /d/, /g/), nosówka /n/ stapiała się z następnym słowem dając mb (z *nb), nd, ng, ale te kombinacje nie zmieniały się już później.

n + p = f np. in + periannath "niziołki" = i ferianntah "(te) niziołki", lub a Perhael z *an Perhael "dla Półmędrka" w Liście Króla
n + t = th np. in + tiw "litery, znaki" = i thiw "(te) litery, znaki"
n + k = ch np. in + kirth "runy" = i chirth "(te) runy"
n + b = nb np. in + bair "kraje" = i mbair "(te) kraje"
n + d = nd np. in + dengin "zabici" = i ndengin "(ci) zabici"
n + g = ng np. nuin "pod + l.mn." + gilliath "gwiazdy" = nui ngilliath "pod (tymi) gwiazdami" (ale często ignorowane, patrz niżej).

Wydaje się że n + h dawało ch, por. i chin "dzieci" (jak w Narn i Chin Hurin), zapewne z *in hin.

Tolkien nie jest ścisły w pisowni n + g. Na "pod Gwiazdami" (jeden z przykładów wyżej) znajdujemy nie tylko nui Ngilliath (LR s. 249), ale także po prostu nuin Gilliath (LR s. 378). Waha się także co do n + d: "Kurhan Zabitych" (dengin) to różnie Haudh-i-Ndengin (w LR s. 374), i spodziewana forma z podwójnym n, Haudh-in-Ndengin w Silm, rozdz. 21. Mamy też Bar-en-Danwedh zamiast spodziewanego Bar-e-Ndanwedh (Silm rozdz. 21). Z drugiej strony, mamy Taur-e-Ndaedelos w Dodatku F, nie *Taur-en- Daedelos (czy *Taur-en-Ndaedelos). Ściśle poprawną zasadą zdaje się być że n + d zasadniczo daje nd na początku wyrazu, ale Tolkien czasami używał pisowni która, jak sądził, będzie wyglądać na mniej obcą w oczach jego czytelników: jak w Bar-en-Danwedh zamiast faktycznej sindarińskiej formy *Bar-en-Ndanwedh. Wymowa mimo wszystko byłaby bardzo podobna. Forma Haudh-in-Ndengin wydaje się być przedobrzona; zaleca się zapis Haudh-i-Ndengin z LR s. 374 (w Dodatku A znajdujemy Haudh-i-Gwanur "Kurhan Bliźniaków" zamiast *Haudh-i-Ngwanur, por. też Annon-in-Gelydh zamiast *Annon-i-Ngelydh, znaczące "Wielka Brama Noldorów" w Silmarillionie).

Jeszcze inna nieścisłość nie powstała z winy Tolkiena. W Niedokończonych Opowieściach zamiast Narn i Hin Hurin należy czytać Narn i Chin Hurin. W LR s. 322 Christopher Tolkien przyznaje: "Narn I Chin Hurin (...) pisze się tak właśnie we wszystkich wypadkach, ale niesłusznie zmieniłem to na Narn i Hin Hurin (ponieważ nie chciałem żeby Chin wymawiano jak angielskie słowo chin)".

Mutacja nosowa zdaje się być wywołana tylko przez rodzajniki i przyimki zakończone na -n. Nie pojawia się ona jeśli zdarzy się że po jakimś słowie zakończonym na -n następuje słowo rozpoczynające się od spółgłoski wybuchowej; por. nazwa taka jak Emyn Beraid, nie **Emy Nberaid. Zachowuje to ważność nawet w złożeniach: w Listach, s. 427, Tolkien pokazuje że palan "daleko" + tiriel "spoglądnąwszy" nie daje **pala-thiriel "spoglądnąwszy w dal, ale palan-diriel z normalnym osłabieniem /d/ > /t/.

Powrót do spisu treści

Odmiana rzeczowników sindarińskich

Oto kilka przykładów odmiany różnych rzeczowników sindarińskich, wyliczonych według ich początkowych fonemów. Nie zaznaczyłem żadnej z tych form gwiazdką, chociaż większość z nich została skonstruowana przez mnie zgodnie z wzorami Tolkiena, a nie faktycznie poświadczona w naszym bardzo małym korpusie. W liczbie pojedynczej podaję formę osłabioną po rodzajniku; forma ta pojawia się także gdy rzeczownik jest dopełnieniem po którym następuje jego [dopełnienia] czasownik, oraz po spójnikach takich jak a "i", nawet jeśli nie ma rodzajnika (np. *a rass "i przepaść" [rhass], *a chaudh "i kurhan" [haudh], *e teithant gerth "nakreślił run" [certh]). Nie jest całkiem jasne jak zachowuje się n z rodzajnika w liczbie mnogiej przed lh i rh; przyjąłem że następuje jego utrata, a następna spółgłoska udźwięcznia się do l/r (przed s i m rodzajnik skraca się po prostu do i-, chociaż Tolkien eksperymentował nieco, zmieniając Bar-in-Myl "Dom Mew" na Bar-i-Myl - patrz WJ s. 418, przyp. 8).

POCZĄTKOWA SAMOGŁOSKA: aran "król", i aran "(ten) król". L.mn. erain "królowie" (bez specjalnej formy osłabionej; początkowa samogłoska nie doznaje żadnej takiej zmiany), in erain "(ci) królowie" lub "(tych) królów". Widzimy tu n z rodzajników en oraz in, które często połykane jest w procesie mutacji.

K: kerth "run", i gerth "(ten) run". L.mn. kirth "runy" (osłabione girth), i chirth "(te) runy" lub "(tych) runów".

B: Balan "Vala", i Valan "(ten) Vala", l.mn. Belain "Valarowie" (osłabione Velain), i Mbelain "(ci) Valarowie" lub "(tych) Valarów" (ale w przypadku pierwotnych rdzeni z MB, jak bunn "nos" od MBUD, pierwotna początkowa zbitka ponownie pojawia się po rodzajniku i dla liczby pojedynczej: i mbunn, nie *i vunn. Patrz "Odtworzenie pierwotnych zbitek początkowych" poniżej).

D: doron "dąb", i dhoron "(ten) dąb", deren "dęby" (osłabione dheren), i nderen "(te) dęby" (ale w przypadku pierwotny rdzeni z ND, jak dolt "okrągła gałka" od rdzenia NDOL, pierwotna początkowa zbitka pojawia się po rodzajniku i dla liczby pojedynczej: i ndolt, nie **i dholt).

G: galadh "drzewo", i 'aladh "(to) drzewo" (albo jeśli ignoruje się osłabienie /g/ > Ø, i galadh). L.mn. geladh "drzewa" (osłabione 'elaidh albo gelaidh), i ngelaidh (albo po prostu in gelaidh) "(te) drzewa" lub "(tych) drzew".

H: haudh "kurhan", i chaudh "(ten) kurhan". L.mn. huidh (osłabione chuidh) "kurhany", i chuidh "(te) kurhany" albo "(tych) kurhanów".

LH lhoch "strumyczek", i loch "(ten) strumyczek", lhych "strumyczki" (osłabione lych), i lych (?) "(te) strumyczki" lub "(tych) strumyczków".

M: mellon "przyjaciel", i mhellon lub i vellon "(ten) przyjaciel". L.mn. mellyn "przyjaciele" (osłabione mhellyn, vellyn), i mellyn "(ci) przyjaciele" lub "(tych) przyjaciół".

P: perian "niziołek, hobbit", i berian "(ten) niziołek". L.mn. i feriain "niziołki" (osłabione beriain), i feriain "(te) niziołki" lub "(tych) niziołków".

RH: rhass "przepaść", i rass "(ta) przepaść". L.mn. rhess (osłabione ress), i ress (?) "(te) przepaście" lub "(tych) przepaści".

S: sarn "kamień", i harn "(ten) kamień". L.mn. sern "kamienie" (osłabione hern), i sern "(te) kamienie" lub "(tych) kamieni" (por. i Sedryn "Wierni", l.mn. od *in Sedryn w NO s. 431).

T: telch "rdzeń", i delch "(ten) rdzeń". L.mn. tilch "rdzenie" (osłabione dilch), i thilch "(te) rdzenie" lub "(tych) rdzeni".

Słowa zaczynające się od spółgłosek przydechowych f, th najwidoczniej nie podlegają mutacjom; n w rodzajniku liczby mnogiej in znika (por. i-Fennyr z *in-Fennyr w LR s. 387, rdzen SPAN). Słowa zaczynające się na n zachowywałyby się zapewne w ten sam sposób.

"Rodzajnik dopełniaczowy" en "tych" powodowałby najzapewniej takie same mutacje jak rodzajnik in, chociaż en używa się tylko w liczbie mnogiej, stąd e Mbalan zamiast *en Balan "Vali" (por. mnogie i Mbelain zamiast in Belain "Valarowie" lub "Valarów"). Mimo to istnieje kilka dziwnych form (w MR s. 373), które nie pasują do wzoru. Znajdujemy tam e-dinuviel znaczące "(tego) słowika" z lenicją /t/ > /d/, bo nieosłabiona forma to oczywiście tinuviel. Ale dlaczego *en tinuviel nie dało **e thinuviel wedle mutacji nosowej? Carl F. Hostetter zasugerował rozsądnie iż rodzajnik dopełniaczowy en "tych" ma oboczną formę e. Ten rodzajnik powoduje normalne osłabienie (słabą mutację) słowa które po nim następuje; MR s. 373 podaje także e-'Rach jako "(tej) klątwy". Sindarińskie słowo oznaczające "klątwę" to zapewne *grach; tutaj widzimy normalne osłabienie /g/ do fonemu pustego (utracone g zapisane jako ').

Powrót do spisu treści

Odtworzenie pierwotnych zbitek początkowych

W Dodatku E Tolkien zauważa że "kombinacje nd, mb, ng były szczególnie faworyzowane w językach elfickich na wczesnym szczeblu". Początkowo zbitki te upraszczały się do /d/, /b/, /g/ w sindarińskim: *ndise > dis "narzeczona"; *mbundu > bund "nos"; ngolodo > Golodh "Noldo". Niemniej spółgłoska nosowa z tych zbitek odżyła (albo nigdy nie zaginęłą) po rodzajnikach określonym i oraz dopełniaczowym e (l.p.), tak więc "(ta) narzeczona, (ten) nos, (ten) Noldo" to najwyraźniej i ndis, i mbund, i Ngolodh. Przykład poświadczony to *gaurhoth "horda wilkołaków" > i ngaurhoth "(ta) horda wilkołaków" w zaklęciu Gandalfa (normalna forma słowa gaur "wilkołak" wspomniania jest w Silm Dod).

UWAGA: zjawiska tego nie należy mylić z początkowymi zbitkami nd, mb, ng powstałymi z asymilacji n do następującego po nim /d/, /b/, /g/, jak wtedy gdy "(te) nosy" to prawdopodobnie *i mbynd (z in bynd). Jeśli słowo bund pochodziłoby było od **bundu zamiast od *mbundu, "(te) nosy" nadal brzmiałoby i mbynd, ale liczba pojedyncza "(ten) nos" brzmiałaby **i vund z normalnym osłabieniem /b/ > /v/.

Poniżej podana jest większość znanych słów których dotyczy to zjawisko. Zakłada że czasownik następujący po słowie i, gdy używa się go jako zaimka względnego (który) zachowuje się w ten sam sposób jak rzeczownik, gdy i używa się jako rodzajnika określonego.

1) B > MB

Para słów dotyczących handlu, wywodzących się od pierwotnego rdzenia MBAKH: bachor "handlarz" > i mbachor "(ten) handlarz"; bach "artykuł, towar" > i mbach.

Para słów od rdzenia MBARAT: barad "skazany" > i mbarad "(ktoś) skazany"; bartho "skazywać" > i mbartha "(ktoś) skazujący".

Para słów od rdzenia MBAS: bast "chleb" > i mbast "(ten) chleb"; basgorn "bochenek" > i mbasgorn.

Grupa słów od rdzeni MBAD/MBAW: bann "więzienie, zamnknięcie" > i mbann "(to) więzienie"; bang "tyrański, okrutny" > i mbaug "(ktoś) tyrański"; bauglo "gnębić" > i mbaugla "(ten kto) gnębi"; bauglir "tyran, gnębiciel" > i mbauglir "(ten) tyran"; baur "potrzeba" > i mbaur.

Grupa słów od rdzenia MBER: bereth "uczta, festiwal" > i mbereth "(ta) uczta" (ale mereth > i vereth lub po prostu i mereth może być zwyczajniejsze, por. Mereth Aderthand, nie *Bereth Aderthad, w Silm); beren "radosny, wesoły, świętujący" > i mberen "(ktoś) radosny" (skontrastuj homofon beren "odważny" > i veren "(ktoś) odważny).

I różne: bar "dom, kraina" > i mbar (rdzeń MBAR, ale tego słowa nie ma w Etymologiach)
both "kałuża, małe jeziorko" > i mboth "(ta) kałuża" (MBOTH)
bunn (bund) "trąba, nos" > i mbunn (MBUD).

2) D > ND

Grupa słów od rdzenia NDAK: daen "zwłoki" > i ndaen "(te) zwłoki"; dangen "zabity", i ndangen "(ktoś) zabity"; dagor (wcześniej dagr) "bitwa" > i ndagor (i ndagr) "(ta) bitwa"; daug "wojownik (orkicki)" > i ndaug "(ten) wojownik".

Grupa słów od rdzenia NDAM; dam "młot" > indam; damna "uderzać młotem" (czytaj *damma?) > i ndamma (*i ndamma) "uderzający młotem".

Para słów od rdzenia NODL: dol "głowa" > i ndol "(ta) głowa"; dolt okrągła gałka" > i ndolt.

I różne: dun "zachód" > i ndunn; Dan "Elf z rodu Nandorów" > i Ndan doer "pan młody" > i ndoer; dess "młoda kobieta" > i ndess; dor "kraina" > i ndor; dortho "zostawać" > i ndortha "ten kto pozostaje"; doll "ciemny" > i ndoll "ciemność".

3) G > NG

Para słów od rdzenia NGAN: gandel, gannel "harfa" > i ngandel, i ngannel "(ta) harfa"; ganno "grać na harfie" > i nganna "grający na harfie".

Grupa słów od rdzeni NGAR(A)N i NGAW: garaf "wilk" > i ngaraf "(ten) wilk; gaur "wilkołak" > i ngaur (por. i ngaurhoth w jednym z zaklęć Gandalfa); gawad "wycie" > i ngawad.

Grupa słów od rdzenia NGOL: golw "mądrość" > i ngolw; golwen "mądry" > i ngolwen "(ktoś) mądry"; goll > i ngoll (j.w.); gollor "czarodziej" > i ngollor; Golodh "Noldo" > i Ngolodh; gul "magia" > i ngul; Golovir "Silmaril, Klejnot Noldorów" > i Ngolovir.

I w końcu słowo oznaczające "śmierć": gur > i ngur "(ta) śmierć" (również guruth > i nguruth, NGUR). Jeśli rodzajnik dopełniaczowy en ma oboczną formę e, musimy przyjąć że e-mbar "domu" (NO s. 54, MR s. 373) jest przykładem pierwotnego i odżyłego mb, a nie n z en zasymilowanego do b ze słowa bar "dom".

Powrót do spisu treści

3. Przymiotnik

Typowymi zakończeniami przymiotników są -eb, -en oraz -ui: aglareb "chwalebny" (< aglar "chwała"); brassen "rozgrzany do białości" (< brass "rozgrzana białość"); uaniu "potworny, ohydny" (> uan "potwór") (AKLA-R, BAN, BARAS). Wiele przymiotników jednakże nie ma szczególnego zakończenia, a ich forma może jednocześnie przynależeć do więcej niż jednej części mowy. Morn "ciemny" może być zarówno przymiotnikiem jak i rzeczownikiem (podobnie jak angielskie dark).

Przymiotniki zgadzają się ze swoimi rzeczownikami w liczbie. Wydaje się że przymiotniki tworzą liczbę mnogą według wzorów podobnych do liczby mnogiej rzeczowników, np. malen "żółty", l.mn. melin (SMAL). Należy zwrócić uwagę na to że początkowa spółgłoska przymiotników stojących za rzeczownikime który opisują jest osłabiona (patrz wyżej).

W PM s. 378 przetłumaczono Aran Einior jako "Starszy Król".. Einior jest naszym jedynym przykładem formy stopnia wyższego przymiotnika; forma niestopniowana to iaur (widoczna w nazwie Iant Iaur "Stary Most"). Przedrostek ein- zdaje się być pokrewny quenejskiemu przedrostkowi stopnia najwyższego, an-. Przedrostek ten może nie mieć formy ein- przy każdym rzeczowniku; zdaje się że wywiera nań przegłos następujące po nim i.

Tak się składa że możemy również mieć formę stopnia najwyższego od iaur "stary"; w trakcie Rady u Elronda padło sindarińskie imię Toma Bombadila, Iarwain, tłumaczone "Najstarszy". Zakończenie -wain zdawałoby się być przyrostkiem stopnia najwyśzego. Dlaczego nie *Iorwain, z normalną monoftongizacją oe > o? David Salo odpowiada "Ponieważ patrzysz na bezpośrednią pochodną formy takiej jak *Yarwayna (może, nie jestem pewien dokładnej formy ostatniego elementu), w której samogłoska znajdowała się w sylabie zamkniętej". Nie czuję się mądrzejszym, ale też nie nie tkwię tak głęboko w fonologii sindarińskiej jak David.

Powrót do spisu treści

4. Imiesłowy

Nazwa Talath Dirnen "Strzeżona Równina" daje nam przykład imiesłowy czasu teraźniejszego strony biernej, *tirnen "strzeżony" - tu osłabione do dirnen jak każdy inny przymiotnik po rzeczowniku który opisuje. Rdzeniem jest tir- "straż, czaty" (por. Minas Tirith "Wieża Czat, Strażnica"), tak więc zakończeniem odpowiadającym -ony byłoby -nen. Dłuższa forma -annen widoczna jest w govannen "spotkany" (Listy s. 300). Według LR s. 388, rdzeń SUK, im.c. t.s.b. słowa sogo "pić" jest sogennen; może być to złym odczytaniem *sogannen. Por. prestannen "dotknięty" jako im.c.t.s.b. presto "dotykać" (LR s.380, rdzeń PERES). Etymologie wyliczają również kilka im.c.t.s.b. na -en: dannen "upadły" [w polskim jest to imiesłów strony czynnej - przyp. tłum.], dolen "ukryty" (DAT, DOL w LR s. 354-355).

Imiesłów czasu teraźniejszego strony czynnej zdaje się mieć różne zakończenia, wszystkie odpowiadające polskiemu -ący. Jednym z nich jest -l, widoczne w chwiniol "wirującu" (od chwinio "wirować", LR s. 388, rdzeń SWIN). Mamy także zakończenie -iel z *tiriel "spoglądający" (osłabione dirile w palan-diriel "spoglądający daleko", RGEO s. 72). Według Tolkiena, palan-díriel z długą samogłoską w rdzeniu (í) znaczy "spoglądnąwszy daleko", podczas gdy palan-diriel z krótką samogłoską znaczy "spoglądając daleko"; czas przeszły i teraźniejszy (RGEO s. 73).

Powrót do spisu treści

5. Czasowniki

System czasowników sindarińskich nie jest zrozumiany w całości - a nawet mniej. Można poczynić kilka ogólnych obserwacji.

Zaczynając od czegoś prostego: tryb rozkazujący ma zakończenie -o. Istnieje wiele jego poświadczeń, por. np. napis na Bramie Morii (pedo mellon a minno, "powiedz przyjacielu i wejdź"), bądź okrzyk bojowy Edainów z północy "Lacho calad! Drego morn!" "Płomień światło! Zmykaj nocy!" (NO s. 65).

Czas teraźniejszy ma w kilku poświadczonych przykładach zakończenie -a, jak w penna "schyla się" w hymnie A Elbereth Gilthoniel, lub thia "zdaje się" w LR s. 392 (najwidoczniej czas teraźniejszy od thio, objaśnione jako "zdawać się"). Por. też guinar jako forma l.mn. czasu teraźniejszego od kuino "być żywym, żyć" w haśle KUY w LR s. 366 (osłabienie k > g jest przypadkowe i bez znaczenia). Ale tul "nadchodzi" w wykrzyknięciu Hurina tul akarn "zemsta nadchodzi" (WJ s. 301) nie ma zakończenia. Tul poprawił Tolkien z tol, i tak druga forma pojawia się w Etymologiach (rdzeń TUL), gdzie objaśniona jest jako "(on) nadchodzi" - innymi słowy, jest to forma trzeciej osoby liczby pojedynczej. Etymologie wyliczają jeszcze dwie formy czasu teraźniejszego tego rodzaju: sog *"pije" i tog *"przynosi", od rdzeni SUK i TUK. W zgodzie z Tolkienowską zmianą tol > tul formy te powinny zapewne zostać poprawione do *sug, *tul w dojrzałym sindarińskim.

Nasz jedyny przykład czasu przeszłego dokonanego wykazuje końcówkę -i: u-chebin estel anim "(ja) nie zatrzymałam dla siebie nadziei" (z linnodu Gilareny; zakończenie -n znaczy "ja").

Gdy dochodzimy do bezokolicznika, sprawy nieco się komplikują. W Liście Króla mamy klikanaście bezokoliczników na -ad: tirad "widzieć", suilannad "powitać". To drugie słowo zdaje się zawierać wyraz znaczący "dawać" (dosł *"dawać powitanie"?), ale w LR s. 348 znajdujemy anno "dawać", z bezkolicznikiem na -o. Formy na -o w Etymologiach są naprawdę bezokolicznikami(*); Wspomnieliśmy już o thio "zdawać się" i jego formie czasu teraźniejszego *thia "zdaje się", oraz (k)uinar jako czas teraźniejszy (z końcówką liczby mnogiej -r) od kuino "żyć" (THE, KUY). Czy oznacza to że Tolkien zmienił "noldorińskie" zakończenie bezokolicznikowe -o na -ad w dojrzałym sindarińskim (anno > annad)? W Etymologiach mamy też jeszcze jedno zakończenie bezokolicznika, -i, pokrewne quenejskiemu -ie. Pod rdzeniem TIR "trzymać straż, strzec" jako formę tego bezokolicznika podaje się tiri lub tirio, ale w Liście Króla znajdujemy zamiast niego tiriad. Może to podpierać teorię iż Tolkien poprawił system czasowników i zdecydował się przyjącć -ad jako zakończenie bezokolicznika. We wcześniejszych notatkach -ad pojawia się już jako zakończenie rzeczowników odczasownikowych, a nie trzeba wielkiego skoku semantycznego żeby przejść od rzeczownika do bezokolicznika. Możemy zresztą ukuwać teorie że zmiana ta nastąpiła wewnątrz mitów -- -o oraz -i były preferowanymi zakończeniami bezokoliczników w, powiedzmy, Pierwszej Erze, a później zastąpione zostały przez -ad!

(*) W oryginale słowa te podane są bez "to" i stąd ta uwaga HFK [przyp. tłum.].

Czas przeszły najwyraźniej często ma zakończenie -ant. W LR s. 391 znajdujemy teitho "pisać" (znów bezokolicznik na -o!), a napis na Bramie Morii daje nam czas przeszły teithant "napisał", Czas przeszły od tiri, tirio "strzec" (< tirad) podany jest w Etymologiach jako tiriant (LR s. 394, rdzeń TIR), a czas przeszły od ortho "podnosić", jako orthant (LR s. 379, rdzeń ORO). Wzór ten możnaby prawdopodobnie zastosować do wszystkich czasowników na -o i -io w Etymologiach (chociaż damna "uderzać młotem", zapewne źle odczytane damma-, ma czas przeszły dammint zamiast *dammant - LR s. 375, rdzeń NDAM). Mamy też kilka czasów przeszłych które tworzy się za pomocą wrostka nosowego. Czas przeszły od sogo "pić" podany jest jako sunk, utworzony bezpośrednio od rdzenia SUK (por. q. sunke, nie poświadczone). Warto zauważyć że wrośnięcie n nastąpiło zanim k przeszło w g po samogłosce, jak w sogo, a od jakiej by formy nie pochodziło sunk (prawdopodobnie coś w rodzaju *sunke), zgubiona końcowa samogłoska nie miała zapewne tej samej jakości jak ta która spowodowała przegłos o do u w sogo. Podobnie, słowo arfent *"i powiedziała" wydaje się oznaczać że czasem przeszłym od ped- "mówić" jest *pent (tutaj fent po r). Por. quenejskie quente "powiedział" (gałąż eldarińskiego do której należy sindariński zmieniła qu/kw w p). I znowu, wrostek nastąpił zanim t przeszło w d po samogłosce (rdzeń KWET > sind. ped-); t z *pent, jak i k z sunk zostały "zachowane" przez wepchnięte n, które osłoniło je od poprzedzającej samogłoski, i tak nie przeszły w d/g. Słowo echant "zrobił" (dosł. wyciął, o literach) w napisie na Bramie Morii jest jeszcze jednym przykładem czasu przeszłegpo utworzonego za pomocą wrostku nosowego. Nie jest to rdzeń *ech- z zakończeniem czasu przeszłego -ant, jak możnaby pomyśleć (i jak pierwsi badacze nieuchronnie myśleli). Echant to czas przeszły utworozny przez wrostej nosowy z pierwotnego *et-kat "ciąć-wy" (*et-kant > echant). Bezokolicznik podany jest w LR s. 361 jako echedi, z normalnym przejściem t > d po samogłosce (a w poprzedniej sylabie przechodzi w e, ponieważ wywiera na nią przegłos końcowe i). Wydaje się jednakże iż niektóre czasy przeszłe tworzone przez wrostek nosowy zastępowano częstszym czasem przeszłym zakończonym na -ant. Pod WED (LR s. 397) czas przeszły od gwedi "związywać" (czytaj *gwedhi?) podany jest jako gwend, utworzony wrostkiem nosowym zanim d przeszło w dh po samogłosce (podano też zasymilowaną formę gwenn). Ale "później" czas przeszły zaczął brzmieć gwedhant, utworzony z bezokolicznika z zakończeniem -ant omówionym wyżej.
Mamy pojedynczy przykład zupełnie odmiennego sposobu tworzenia czasu przeszłego, konkretnie słowo agor "zrobił", czas przeszły od *kar "robić" (por. rdzeń KAR, LR s. 362). W WJ s. 415 Tolkien wspomina "pierwotny czas przeszły (...) oznaczony jako taki poprzez 'zwiększoną' czy podwojoną samogłoskę bazową, oraz długą samogłoskę rdzeniową". Dalej mówi "Czasy przeszły wedle takiej formy były zwykłe dla sindarińskich czasowników "mocnych" czy pierwotnych; jak *akara "zrobił, uczynił" > sind. agor (WJ s. 415). Istniało zapewne wiele czasów przeszłych według tego wzoru; "czasowniki pierwotne" to zapewne czyste rdzenie używane jako rdzenie czasownikowe, a nie wywodzone z pierwotnych rdzeni z zakończeniami na -ia, -tha, -da (odpowiadające q. -ya, -ta). Jeszcze jedną odrębną formą czasu przeszłego jest onen "dałam" w linnodzie Gilraeny. Zakończenie -n oznacza "ja"; czy sugeruje to że -e jest tu zakończeniem czasu przeszłego, czy też jest to tylko samogłoska łącząca między czasownikiem i zaimkowym zakończeniem? Czy on(e) to bardzo nieregularna forma czasu przeszłego od anno, annad "dawać", zamiast spodziewanej *annant?

Czas przyszły ma zakończenie -tha, por. angelnnatha "zbliży się" w Liście Króla albo linnathon "będę śpiewał" w hymnie A Elbereth Glithoniel (*linnatha "będzie śpiewał" + zakończenie -n "ja", które z jakiegoś powodu sprawia że a z poprzedniej sylaby przechodzi w -on). Nie jest jasne w jaki sposób możnaby dodać -tha do rdzeni kończących się na spółgłoskę.

Czasowniki wydają się zgadzać w liczbie (pod rdzeniem SUK, sog zwane jest formą "3 os. l.p.", co zakłada że 3 os. l.mn. jakoś się różni). We frazie z zaimkiem względnym gyrth i chuinar "umarli którzy żyją" (Letters, s. 417) widać czasownik przybierający zakończenie liczby mnogiej -r. Niefortunnie, -r zdaje się być końcówką strony biernej w Liście Króla: Perhael (i sennui Pathael estathar aen) "Półmędrek (który powinien być zwany Całmędrkiem).

Powrót do spisu treści

6. Zaimki

Poświadczone sindarińskie zaimki obejmują:

1 os. l.p.: niezależny zaimek im "ja", również zakończenie -n; por. też nin, tłumaczone "ku mnie"; dzierżawcze nin "mój", także anim "dla mnie" (zapewne an "dla" + im "ja, mnie").
2 os. l.p.: zakończenie -ch, zakładając że agorech naprawdę znaczy *"(ty) zrobiłeś"; por. też grzecznościowy forma biernika le "dla cię", podobno pochodzenia quenejskiego (RGEO s. 73).
3 os. l.p.: e "on", dzierżawczy din "jego".
1 os. l.mn.: zakończenie -m "my" (w avam "my nie robimy", WJ s. 371), także ammen "dla nas" albo "nas" (od *an-men; an "dla" + men = "nas"?).
2 os. l.mn.: brak przykładów, chyba że -ch stosuje się do l.p. i l.mn. (por. PM s. 45-46).
3 os. l.mn.: hain "ich".

Dodane do rdzenia zakończonego na -a zakończenie zaimkowe -n "ja" zdaje się zmieniać tą samogłoskę na -o; por. avam "my nie robimy" z avon "ja nie robię" (WJ s. 371, ava = "nie zrób"). Por. też linnon "śpiewam" i linnathon "będę śpiewał"; rdzeniami są najwyraźniej linna i *linnatha: "śpiewa" i "będzie śpiewał" (stąd *linnam "śpiewamy", *linnach "śpiewasz"?).

Chociaż w NO s. 64 podano odrębne słowo oznaczające "mój" (nin). wydaje się że "mój" wyraża zakończenie -en w słowie lammen "mój język" z inwokacji Gandalfa przed Bramą Morii (WP II.4, przetłumaczone w RS s. 463). Por. quenejskie zakończenie -nya "mój". Ale zakończenie -en łatwo pomylić z innymi; piszący powinni raczej używać nin.

Obok zaimka dzierżawczego din "jego", w Liście Króla występuje także in: Król pragnie pozdrowić mhellyn in fain, wszystkich jego [swoich] przyjaciół. Chociaż in, tak jak din, tłumaczy się "jego", wydaje się że jest to faktycznie zaimek zwrotny, odnoszący się do podmiotu. W sindarińskim może więc istnieć rozróżnienie niewyrażane zwykle w angielskim: dwa zdania *i venn sunk i haw in oraz *i venn sunk i haw din przełożylibyśmy jednakowo jako angielskie "the man drank his juice", ale pierwsze z nich oznacza "człowiek wypił swój sok", a drugie "człowiek wypił jego sok (tj. kogoś innego)" (norweskie mannen drakk saften sin vs. mannenn drakk saften hans, jeśli wolno mi odwołać się do mojego rodzimego języka).

Pod rdzeniem S w Etymologiach mamy wymienionych kilka "noldorińskich" zaimków, ale czy są one poprawne w dojrzałym sindarińskim, nie wiadomo: ho, hon, hono "on"; he, hen, hene "ona"; ha, hana "to". Liczba mnoga podana jest jako huin, hin, hein, co zapewne oznacza "oni" w odniesieniu do grup mężczyzn, kobiet bądź rzeczy odpowiednio. Hein przeszło najwidoczniej w hain w późniejszym okresie, por. napis na Bramie Morii: im Narvi hain enchant "Ja Narvi je (= litery) uczyniłem".

Powrót do spisu treści


Spis treści Ardalambion

(c) 1997 Helge Kåre Fauskanger
e-mail, all rights reserved.

Polski przekład (c) 1997 Gwidon S. Naskrent.


J.R.R. Tolkien - Polska Strona Domowa

www.lodz.tpsa.pl

Data ostatniej modyfikacji (Last modified): 1997.10.04.