Telekomunikacja Polska S.A. Łódź

Akademicki Klub Górski w Łodzi

Wioletta Gnacikowska

"Himalaiści wrócili do kraju. Wielicki ma `Koronę'"

notka o powrocie uczestników wyprawy na K2 w 1996 r.


Po trzymiesięcznej wyprawie na najtrudniejszą górę świata, nieprzewidzianie długim pobycie w Islamabadzie, do Polski wrócili himalaiści, uczestnicy Międzynarodowej Wyprawy na K2. Na Okęciu witani byli zdobywcy Piotr Pustelnik i Ryszard Pawłowski oraz Marek Grochowski, Józef Goździk, Marek Rożniecki, Piotr Snopczyński. Tym samym samolotem wracał Maciej Berbeka z Zakopanego, który uczestniczył w wyprawie na Nanga Parbat. Wszyscy bardzo schudli, są opaleni, zarośnięci i szczęśliwi.

Lecieli z Pakistanu via Londyn. W samolocie z Londynu załoga PLL LOT powitała ich szampanem. Na lotnisku czekały żony, dzieci, miłośnicy gór. - Dziękuję wszystkim tym, którzy trzymali za nas kciuki i martwili się. Bardzo sobie cenimy to, że mieliśmy takie wsparcie z zewnątrz - powiedział Piotr Pustelnik, zdobywca K2.

Na razie wszyscy chcą odpocząć i wrócić do pracy. Nie myślą o następnej górze, choć łódzcy miłośnicy gór spekulują, że będzie to Makalu, albo Manaslu.

Nie kraju nie wrócił jeszcze leader wyprawy na K2 - Krzysztof Wielicki. Jak już pisaliśmy, po zdobyciu Czogori odłączył się od wyprawy, by "po sąsiedzku" zdobyć Nanga Parbat. Udało się. W poniedziałek 2 IX po południu wszedł na ostatnią górę brakującą mu do "Korony Himalajów" - Nanga Parbat (8125 m n.p.m.). Jest teraz piątym człowiekiem na świecie, który wszedł na wszystkie 14 szczytów powyżej 8 tys. metrów. Zdobywał je przez 16 lat. Zaczął od Mount Everestu, na który wszedł zimą 1980 roku razem z Leszkiem Cichym. Spodziewano się, że szczyt Nanga Parbat zaatakuje w połowie września. Tymczasem 2 września telefonował już z obozu na wys. 4800 m informując o sukcesie. - To najbardziej światowa klasa - mówi Marek Rożniecki, lekarz wyprawy na K2. - Widziałem go w akcji. Skąd w tym małym ciele jest tyle siły? On po prostu biegnie pod górę. Nigdy nie jest zmęczony. Można mieć zastrzeżenia tylko co do pokonywania ostatniej góry - to szaleństwo i nonszalancja.

Wcześniej "Koronę Himalajów" zdobyli Włoch Reinhold Messner (w 1986 r.), Jerzy Kukuczka (w 1987 r.), Erhard Loretan ze Szwajcarii (w 1995 r.), Carlos Carsolio z Meksyku (wiosną 1996 r.). - Interesuje mnie tylko, żeby było drugie polskie nazwisko, po Jurku Kukuczce, w czołówce światowego himalaizmu - mówił "Gazecie" przed wyprawą.

Wioletta Gnacikowska
4.09.1996

Tekst zamieściła "Gazeta Łódzka" 5 września 1996.


Inne artykuły i wywiady Wioletty Gnacikowskiej
Akademicki Klub Górski w Łodzi - Strona Domowa

Do strony głównej (Main page)


Uwagi dotyczące Strony AKG Łódź prosimy kierować do:
Tomek Papszun.

Data ostatniej modyfikacji (Last modified): 1997.02.13.